Losy polskiego duetu rozstrzygały się w sobotnim meczu Maks Mirny (Białoruś) i Horia Tecau (Rumunia) z Alexandrem Peya (
Austria) i Bruno Soaresem (
Brazylia). Rozstawieni z dwójką Austriak i Brazylijczyk musieli wygrać, by nasi cieszyli się z awansu.
Skończyło się dobrze, choć pierwszego seta Rumun i Białorusin wygrali 6:3. W kolejnych odsłonach wyżej notowany duet miał jednak dużą przewagę. Drugiego seta wygrał do 2, a w super tie-breaku 10:3.
W najnowszym rankingu Matkowski z Fyrstenbergiem będą sklasyfikowani na 8. pozycji, ostatniej gwarantującej udział w turnieju Masters w Londynie. Wystąpią tam najlepsze deble sezonu.