Dla obu młodych zawodników MKP
Szczecin była to ostatnia szansa na zaistnienie w ME. To była dla nich najważniejsza impreza, ale zbiegła się z pechem. Naszych pływaków dopadły choroby, które miały wpływ na niepowodzenia. Ale czy tylko one?
Wcześniejsze starty na 400 m (Furtek i Zaborowski) oraz 1500 m (Furtek) nie dawały podstaw, by sądzić, że występ na 800 m zakończy się sukcesem i choć jeden szczecinianin znajdzie się w ósemce najlepszych.
I tak było. Zaborowski zajął 14. miejsce w eliminacjach, popłynął o trzy sekundy wolniej od życiówki. Jeszcze gorzej wypadł Furtek (27. lokata).
Bez powodzenia wystartował też w eliminacjach na 100 m kraulem Dawid Zieliński (MKP). Wynik 50,87 był 50. czasem eliminacji.