Olimpia pokonała Flotę 2:1. Była zespołem zdecydowanie lepszym. Wystarczy powiedzieć, że goście oddali dwa celne strzały w meczu.
- Spodziewałem się zaciętego boju, tymczasem rywale przyjechali przestraszeni i nie pokazali nic poza grą długą
piłką - ocenił Marcin Woźniak dla portalu sportowefakty.pl. - Nawet po golu wyrównującym szybko opanowaliśmy sytuację. Graliśmy dobrze, mieliśmy dużo sytuacji. Flota jeśli chce grać o awans powinna zweryfikować swoje zachowanie. Muszą wykorzystywać swój potencjał.
29-letni Marcin Woźniak w Pogoni grał 2,5 roku. Przyszedł przed sezonem 2008/09 z KSZO Ostrowiec, odszedł po rundzie jesiennej 2010. Szczecińscy kibice pamiętają jego efektowne
rajdy lewą stroną boiska. Później trafił do Sandecji, a od pół roku gra w Grudziądzu.