Zespół wyjechał rano do Berlina autokarem, a po 14 z lotniska Tegel wyleciał do Turcji. Na miejscu zamelduje się w godzinach wieczornych. Szczecinianie zakwaterowani będą w hotelu Titanic (zacumowany statek pasażerski).
- Boiska i ośrodek "Titanic" dobrze pamiętam, bo byliśmy tam z trenerem Piotrem Mandryszem. Zobaczymy, jak murawy będą wyeksploatowane przez inne drużyny. To jedyny znak zapytania - mówi przed wyjazdem pomocnik Pogoni Maksymilian Rogalski.
Trener Artur Skowronek zabrał na zgrupowanie 28 piłkarzy - wszystkich, którzy byli na obozie w Pogorzelicy. Nad Bałtykiem zawodnicy głównie ćwiczyli pod kątem przygotowania fizycznego, a ciężkie sparingi przeplatali sparingami (2 zwycięstwa, remis i porażka). W Antalyi ma być inaczej - główny nacisk ma być położony na taktykę czy zgranie. Portowcy spędzą w Turcji 12 dni (wracają
8 lutego). Będą mieli do dyspozycji boiska trawiaste, siłownię, salę konferencyjną i... mało atrakcji poza piłkarskich. Dla zawodników nadszedł czas koncentrowania się na szlifowaniu formy, bo do pierwszego wiosennego meczu niespełna miesiąc (
22 lutego z Zagłębiem
Lubin).
W Antalyi Pogoń ma już zaplanowane cztery spotkania towarzyskie:
-
30 stycznia z HNK Slaven Belupo (Chorwacja)
- 2 lutego z FC Mińsk (Białoruś) i FC Pohang Steelers (Korea Płd.)
-
6 lutego z FC Jiangsu Sainty (Chiny)
Możliwe, że dojdzie jeszcze jeden mecz. Na miejscu opiekunowie Pogoni zorientują się, kto jeszcze przebywa w Antalyi lub okolicach. Nie powinno być z tym problemów, bo Turcję wybiera mnóstwo klubów.
- Najważniejsze, że zagramy z wymagającymi drużynami na trawiastych boiskach - twierdzi Rogalski.
W Turcji rozpocznie się już najważniejszy etap walki o miejsce w podstawowym składzie na rundę wiosenną. Rogalski raczej jest pewniakiem w składzie (po bardzo udanej jesieni), ale na wielu pozycjach znaki zapytania. Zimowe wzmocnienia - Julien Tadrowski, Takuya Murayama czy Tomasz Chałas - mają szansę na jedenastkę, ale Petr Hricko, Adrian Budka czy Donald Djousse nie odpuszczą. O miejsce w kadrze walczy też grupa młodzieżowa. Skowronek zabrał do Turcji Rafała Gutowskiego, Sebastiana Rudola, Norberta Neumanna, Szymona Kapelusza, Mateusza Wilka czy Krystiana Rudnickiego. Wszyscy czekają na ekstraklasowy debiut.
- Wyjazd do Turcji to była dla nas duża niespodzianka, ale mocno na nią pracowaliśmy - zapewnia 18-letni Wilk, który latem ubiegłego roku trafił do Pogoni z Sandecji Nowy Sącz.