Szczeciński zespół kontynuuje zgrupowanie w Pogorzelicy, gdzie pracuje głównie nad siłą. Piłkarze czują przemęczenie, część zmaga się z drobnymi urazami. Trener Jan Kocian ma jednak do dyspozycji blisko 30 piłkarzy, więc problemów z wystawieniem dwóch jedenastek nie miał. A na boisku zabrakło potencjalnych liderów: Rafała Murawskiego, Marcina Robaka czy Łukasza Zwolińskiego.
Szansę dostali więc młodzi testowani: Robert Obst, Jakub Okuszko, Błażej Chouwer, Sebastian Murawski (wszyscy z zespołu rezerw), Przemysław Szymiński (Rozwój
Katowice) oraz Vladimiris Kamess (Łotysz). Statystycznie najlepiej wypadł Szymiński - 45 minut gry i gol w samej końcówce, gdy wszystko wskazywało na bezbramkowe rozstrzygnięcie. Ale wystarczyła celna wrzuta z rzutu rożnego Michała Janoty, błąd kołobrzeskiej defensywy i Szymiński z bliska trafił do siatki. Gdyby tę okazję spudłował - pewnie wracałby na Śląsk, a tak zostanie z portowcami przynajmniej do soboty.
Pogoń miała w meczu z Kotwicą kilka szans więcej, ale m.in. Adam Frączczak, Dominik Kun czy Filip Kozłowski uderzali mało precyzyjnie.
Dla Pogoni był to trzeci sparing zimą. Wcześniej pokonała Gwardię Koszalin 5:1 i przegrała z Błękitnymi Stargard 1:2. W sobotę szczecinianie zagrają jeszcze towarzysko z Flotą Świnoujście. Później dostaną wolne do poniedziałku i tego dnia rozpoczną podróż do Antalyi na kolejny obóz, tym razem czysto piłkarski. Będzie dużo pracy nad taktyką, techniką i stałymi fragmentami.
Pogoń Szczecin - Kotwica Kołobrzeg 1:0 (0:0)
Bramka: Szymiński (89.).
Pogoń I połowa: Kudła - Rudol, S. Murawski, Golla, Matynia, Kun, Walski, Rogalski, Murayama, Frączczak, Kozłowski.
Kotwica I połowa: Folc - Chruściński, Poznański, Soczyński, Plewka, Rydzak, Świechowski, Sochań, Bejuk, Korczyński, Ropiejko.
Pogoń II połowa: Kudła - Nunes, Hernani, Szymiński, Chouwer, Wojtkowski, Matras, Obst, Janota, Kamess, Okuszko.
Kotwica II połowa: Kamola - Pikuła, Kokosiński, Szutenberg, Strzelecki, Cywiński, Danilczyk, Bułka, Biegański, Berg, Kugiel.