Sprawa była przesądzona od środy, ale brakowało oficjalnego potwierdzenia. Jeszcze w czwartkowe popołudnie transferem pochwalił się Chrobry Głogów (wychowanek Jaroty Jarocin grał tam przez ostatni rok, awansował na zaplecze ekstraklasy, a w I lidze rozegrał 17 spotkań, zdobył 2 bramki), a Pogoń...
- Kluby doszły do porozumienia, ale nie ma jeszcze podpisu zawodnika na kontrakcie i umowy z menedżerem - zaznaczył Grzegorz Smolny. - To może się stać dziś lub w piątek - dodał wiceprezes Pogoni odpowiedzialny za transfery.
Tuż przed północą Pogoń pochwaliła się drugim nabytkiem tej zimy. W zasadzie trzecim, ale zatrudniony obrońca Jakub Czerwiński (
Termalica Nieciecza) ma dołączyć do drużyny w lipcu.
Danielak (rocznik 1991) podpisał 2,5-letni kontrakt. Latem 2014 r. był na testach w Śląsku, spodobał się, ale Chrobry chciał pieniędzy za transfer, a wrocławscy działacze nie byli chętni do płacenia. W Pogoni ma występować na lewym skrzydle. Pogoń szukała skrzydłowego, bo poważna kontuzja kolana wykluczyła z
gry Patryka Małeckiego (wróci do gry na przełomie kwietnia i maja), a sprawdzani po lewej stronie Takuya Murayama, Jakub Bąk i Dominik Kun zawodzili. Japończyk najlepiej się odnalazł w roli ofensywnego, środkowego pomocnika, Kun więcej pokazuje po prawej stronie, a Bąka Pogoń wypożyczyła do GKS Tychy.
Pogoń testuje jeszcze Łotysza Vladimirisa Kamessa (ostatnio był związany z rosyjskim Amkarem Perm, ale tam nie grał) i Przemysława Szymińskiego (Rozwój
Katowice). Pierwszy może grać na skrzydle bądź w ataku, Polak jest środkowym obrońcą.