Wydarzeniem drugiego dnia zmagań był rekord Polski Kacpra Majchrzaka na dystansie 200 metrów stylem dowolnym. Zawodnik Warty
Poznań wyścig ukończył z czasem 1.46,46, pobił tym samym siedmioletni rekord Pawła Korzeniowskiego (zawodnik AZS AWF Warszawa był drugi) i wywalczył bilet na igrzyska.
Tłem dla najlepszych była dwójka zawodników MKP Szczecin: Michał Domagała i Filip Zaborowski (5 i 6 miejsce). Ten drugi skupia się przede wszystkim na niedzielnym wyścigu na 400 metrów. Będzie bronił mistrzowskiego tytułu i olimpijskiej kwalifikacji.
Podczas walki na dystansie 200 metrów sporo działo się także na trybunach. Kibice głośnym dopingiem wspierali dwójkę szczecinian, a swoich fanów ubranych w specjalne
koszulki mieli również pozostali zawodnicy.
Nieoczekiwana kwalifikacja
Potem Floating Arenę "przejęły" style klasyczny oraz grzbietowy. W pierwszym z nich zwyciężali rewelacyjna Dominika Sztandera i Maciej Hołub, w drugim absolutni faworyci, czyli Radosław Kawęcki i Alicja Tchórz. W szczególnie dobrym nastroju była ta ostatnia, która już wczoraj zapewniła sobie długo wyczekiwane minimum na igrzyska.
- W końcu mogę skupić się na radości z pływania - mówiła dziś z ulgą zawodniczka Juvenii
Wrocław. - Ostatnie tygodnie były dla mnie bardzo ciężkie, a poziom kortyzolu na pewno przekraczał normy przeciętnego człowieka. Na szczęście udało się osiągnąć upragnione minimum i ponownie będę mogła wziąć udział w najważniejszej imprezie sportowej na świecie. Teraz pozostaje mi więc skupić się na dalszej pracy i dążyć do tego, aby w Brazylii zaprezentować się z jak najlepszej strony.
Godnego rywala miał Kawęcki. Tomasz Polewka z AZS AWF
Katowice, który wygrał poranne eliminacje, a w finale walkę o złoto przegrał dopiero na ostatnich pięciu metrach. Radość i tak była jednak ogromna, ponieważ 22-latek wywalczył olimpijską kwalifikację. Na fali entuzjazmu stwierdził, że do Brazylii jedzie po medal.
Na koniec dnia brązowy medal w sztafecie 4x100 m zdobyli krauliści MKP Szczecin (Paweł Sendyk, Dawid Zieliński, Michał Domagała i Karol Ostrowski).
Kiedy kolejne rekordy?
Kwalifikacje olimpijskie ma już 14 polskich pływaków. Kibice w niedzielę liczą na podobne emocje, a głównym punktem programu będzie wyścig na 400 metrów z udziałem Zaborowskiego.
Czy możemy liczyć na kolejne rekordy?
- Floating Arena to obiekt, na którym pływa się bardzo szybko - mówi Alicja Tchórz. - Wielu zawodników osiągnęło tu lepsze czasy niż jeszcze przed kilkoma dniami w Londynie (mistrzostwa Europy - red.), więc to dobrze obrazuje, że Szczecin ma obiekt wprost stworzony do szybkiego pływania.
Niedzielne zmagania rozpoczną się już o godzinie 9 (eliminacje). Finały zaplanowano natomiast od 17. Wstęp na mistrzostwa jest bezpłatny.